Chyba każdy kiedyś robił bardziej lub mniej uporządkowane notatki – choćby z wykładów czy spotkania w pracy. Notatki można pisać w sposób „liniowy”, czyli „co słyszę to piszę”, w sposób ciągły, albo w sposób hierarchiczny, czyli wyróżniając punkty główne i podpunkty. Rozwinięciem tej metody są mapy myśli (mind map). Polegają one na notowaniu rozgałęzionego „toku rozumowania” zamiast liniowych notatek. Od centralnego punktu promieniście odchodzą linie do podpunktów, które dalej drzewiaście rozgałęziają się do związanych z nimi słów kluczowych itp. Dzięki różnego rodzaju wyróżnikom (grube linie główne, cieńsze dalsze rozgałęzienia, zmiana koloru, czcionki, rysunki itp.) jest ona bardzo łatwa do ogarnięcia przez umysł (współpracują obie półkule mózgu). Więcej informacji na ten temat można znaleźć w polskiej Wikipedii.
Po tym wstępie można przejść do sedna sprawy, czyli jak wykorzystać możliwości Web 2.0 do mapowania umysłu? Jest kilka serwisów, które pozwalają na tworzenie wygodnych i estetycznych map, a niektóre nawet umożliwiają wspólną pracę wielu osób nad jedną mapą.
- Gliffy – tworzenie różnego rodzaju diagramów
- Mindomo
- Bubbl.us – internetowe „burze mózgów”
- Thinkature – wspólna praca nad diagramami w czasie rzeczywistym
- Comapping – wspólna praca, płatne – 30-dniowy okres próbny
- MindMeister
- mind42
- WiseMapping
Na podstawie Enterpreneur Geek